Makro-otoczenie

5/5 - (1 vote)

Analizę wpływu otoczenia na sytuację przedsiębiorstwa zaczniemy od opisu otoczenia dalszego. W tej grupie będą występowały te czynniki, które będą w największym stopniu oddziaływały na wszystkie przedsiębiorstwa w branży w równym stopniu. Inną cechą charakterystyczną tych czynników jest jednostronny kierunek działania. To znaczy firmy nie mają bezpośredniego wpływu na te czynniki i nie mogą ich wpływu ustrzec się.[1]

Egzogenicznym czynnikiem o najbardziej szerokim znaczeniu będzie ogólnoekonomiczna sytuacja kraju. Pod tym pojęciem mieszczą się: stan gospodarki, etap rozwoju gospodarczego, w którym znajduje się państwo, także tło historyczne i geograficzne itp. W przypadku Polski trzeba zwrócić uwagę na wczesny etap tworzenia gospodarki rynkowej. Mamy do czynienia w naszej gospodarce, pomimo kilkunastu lat przeobrażeń, z dość wysokim udziałem przedsiębiorstw wciąż w mniejszym lub większym stopniu kontrolowanych przez państwo. Spółki z udziałem skarbu państwa, oczywiście, zniekształcają obraz gospodarki wolnorynkowej i nadają pojęciu upadłości troszkę inne znaczenie. W ich przypadku mechanizmy rynkowe nie do końca sprawdzają się. Jednak oczywistym jest, że pomimo niedoskonałości rynku, będzie istniała silna zależność pomiędzy ogólnoekonomiczną sytuacją gospodarki, a liczbą upadających przedsiębiorstw. Powołując się na obliczenia D. Hadasik występuje wysoka ujemna korelacja (współczynnik korelacji na poziomie -0,9899) pomiędzy dynamiką liczby wniosków o upadłość, a zmianami produktu krajowego brutto, który jest najlepszym miernikiem zmian stanu gospodarki.[2]

Tabela 1.1 Dynamika liczby wniosków upadłościowych, a zmiany PKB w Polsce w latach 1991-1996.

Rok 1991 1992 1993 1994 1995 1996
Indeks zmian PKB 93 102,6 103,8 105,2 107,0 106,0
Indeks zmian ilości

wniosków

839 293 143 80 71 91

Źródło: D. Hadasik, Upadłość przedsiębiorstw w Polsce i metody jej prognozowania, Zeszyty naukowe nr 153, seria II, praca habilitacyjna, AE w Poznaniu 1998, str.17,42

Analizując sytuację ogólnoekonomiczną państwo trzeba wspomnieć o dwóch instytucjach politycznych mających największy wpływ na charakter gospodarki: Narodowy Bank Polski i Radę Ministrów. Podstawowym obowiązkiem NBP jest utrzymywanie stabilnego poziomu cen.[3] Wykorzystuje w tym celu wiele nieobojętnych przedsiębiorcom instrumentów takich jak najważniejsze w tej sytuacji stopy procentowe. Poza stopami procentowymi bank reguluje gospodarkę za pomocą: poziomu obowiązkowych rezerw banków komercyjnych, kredytów refinansowych dla banków udzielanych w celu ustabilizowania ich działalność, emisji obligacji, wykupu lub też sprzedaży papierów wartościowych.[4] Poprzez odpowiednie sterowanie stopami procentowymi NBP reguluje pośrednio: kurs walutowy, ceny kredytów, poziom inflacji, oprocentowanie wkładów w bankach itd. Jak te wielkości wpływają na kondycję sektora realnego gospodarki?

Zmiany kursu walutowego najdotkliwiej odczuwają wszystkie przedsiębiorstwa, które mają swoich kontrahentów poza granicami kraju. Zależność jest prosta: wraz ze wzrostem ceny waluty w danym kraju tracić będą eksporterzy (relatywnie mniej będą dostawać za swoje produkty), a zyskiwać będą importerzy (którzy relatywnie taniej będą kupować). Tak więc podczas każdego umacniania waluty wszystkie przedsiębiorstwa, które będą chciały eksportować swoje produkty będą spotykać się ze zmniejszonym popytem ze strony zagranicy.

Jeszcze bardziej znaczące będą zmiany oprocentowania kredytów. Obniżenie poziomu stóp procentowych dokonane przez bank centralny, za każdym razem wywoła spadek cen kredytów (przeważnie mniej proporcjonalny niż zmiana stóp); temu zjawisku towarzyszyć będzie obniżenie się także oprocentowania lokat bankowych (zmiana ta będzie bardziej widoczna niż zmiany oprocentowania kredytów). Podwyższenie poziomu stóp sygnalizujące, politykę schładzania, powoduje podrożenie kredytów i niejednokrotnie doprowadzi do powstawania zatorów finansowych w zadłużonych przedsiębiorstwach.

Ostatni istotny wskaźnik, który jest pośrednio regulowany przez NBP (tak na prawdę jest to ta wielkość, na której skupia się prawie cała uwaga banku centralnego) to poziom inflacji w kraju. Wpływ procesów inflacyjnych będzie zależał od charakteru działalności przedsiębiorstwa. Firmy, które nie będą w stanie dostosować zmian cen swoich produktów lub usług, na przykład ze względu na wysoką ujemną elastyczność cenową popytu,[5] będą mogły mieć w warunkach wysokiej inflacji problemy z rentownością swojej działalności. Zaopatrywać się będą w materiały po wyższych cenach po pewnym czasie będą musiały podwyższyć płace, a zysków nie będą w stanie podwyższyć. Jednak są też straty, które dotyczą wszystkich podmiotów, przykładem może być „koszt zmiany jadłospisów”, rozumiany jako środki potrzebne do utrzymania aktualnych wywieszek z cenami, ofert przedstawianych kontrahentom itp.[6] Jednak inflacja nie będzie powodowała zawsze negatywnych efektów w przedsiębiorstwie.

Drugą instytucją polityczno-ekonomiczną wymieniona powyżej jest Rząd. W tym przypadku uogólnimy i jako wpływ Rządu zaliczymy też działalność wszelkich władz samorządowych. W gestii Rady Ministrów znajdują się między innymi określenie polityki fiskalnej kraju oraz regulacja prawna. Polityka fiskalna odgrywa kluczową rolę w działalności sektora realnego. Z jednej strony państwo posługuje się instrumentem podatkowym i odbiera część zysków przedsiębiorstwom, a z drugiej strony stanowi pomoc finansową dzięki subwencjom, ulgom podatkowym, zawieszeniom obciążenia podatkowego itp. Nad sensownością takiego działania w niniejszej pracy nie będziemy się zastanawiać; zwrócić trzeba uwagę na uciążliwe obciążenia podatkowe, które wielokrotnie wpędzały zdrowe firmy w katastrofalne problemy finansowe. Ustalenie stawki podatkowej na nieracjonalnie wysokim poziomie w przypadku prosperity przedsiębiorstwa obniża skalę dokonywanych inwestycji, a w przypadku pogorszenia się efektów działalności doprowadza do niemożności regulowania innych zobowiązań. W państwach, w których poziom podatków jest względnie wysoki zauważalny jest zastój gospodarczy i „oczyszczanie” rynku z mniej efektywnych przedsiębiorstw. W dużej mierze ofiarami systemu podatkowego padają młode i niedojrzałe firmy, co daje w efekcie sytuację, w której występują silne bariery wejścia. Może to doprowadzić do chorobliwego zmonopolizowania gospodarki.

Bardzo ważnym czynnikiem upadłości, czy też przeciwdziałającym zjawisku upadłości, jest możliwość pomocy finansowej dla przedsiębiorstwa np. ze strony budżetów lokalnych. Tylko dobrze funkcjonujący system wspomagania przedsiębiorczości (zarówno finansowy jak i informacyjny) jest w stanie zapobiec bankructwom małych firm, które na bezpośrednią pomoc władz publicznych liczyć nie mogą.

[1]  Jedynym sposobem oddziaływania zwrotnego może być lobbing.

[2]  D. Hadasik, Upadłość przedsiębiorstw w Polsce i metody jej prognozowania, Zeszyty naukowe nr 153, seria II, praca habilitacyjna, AE w Poznaniu 1998, str.41

[3]Por. Ustawa o Narodowym Banku Polskim z dnia 29 sierpnia 1997r., rozdz. 1 Dz. U. Z dnia 21 listopada 1997r.

[4]   Por. W. Jaworski, Z. Krzyżkiewicz, B. Kosiński, Banki – rynek, operacje i polityka, Wydawnictwo POLTEXT, Warszawa 1999r. str. 64

[5]  Por. E. Panek, Ekonomia matematyczna, Wydawnictwo AE w Poznaniu, Poznań 2000r, str. 61

[6]   Por. D. Begg, S. Fischer, R. Dornbusch, Ekonomia, Makroekonomia, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 1998, str. 281

Dodaj komentarz