praca magisterska
Prace inspirujące powstanie szkoły austriackiej datują się na piętnasty wiek, kiedy to późni scholastycy, m.in. Bernardyn z Sienny (1380-1444), Francisco de Vio (1468-1534), i F. de Vitorii (1458-1546), będący następcami Świętego Tomasza z Akwinu, poszukiwali wyjaśnienia ludzkiego działania i organizacji społeczeństwa. Późni scholastycy uznawali, „że drogą do zrozumienia ekonomii jest refleksj ą nad tym, jakie preferencje, cele, poglądy i zamiary mają same osoby podejmujące działania na polu ekonomii oraz obserwacja tego, jak wpływają one na świat fizyczny z jego ograniczonymi zasobami” . Późnych scholastyków z nurtem austriackim łączy teoria wartości. Wartość usługi lub towaru to nie tyle obiektywnie istniejące własności tego towaru, ale informacja, jak poszczególne osoby indywidualnie cenią dany towar. Oznacza to, że wartość ekonomiczna jest kategorią subiektywną, a nie obiektywną.
Poglądy późnych scholastyków były tożsame z zasadą sformułowaną przez głównego przedstawiciela szkoły austriackiej, L. von Misesa: „podstawowym zadaniem ekonomisty jest mówić rządom o tym, czego im nie wolno” . Sprzeciwiali się kontroli cen, podatkom i wszelkim regulacjom dławiącym przedsiębiorczość.
Kontynuatorem myśli scholastycznej był ekonomista irlandzkiego pochodzenia – R. Cantillon (1680-1734), autor pierwszego traktatu ekonomicznego „Essay on the nature of trade in general”, w którym postrzegał ekonomię jako odrębny obszar badań. Na poglądach R. Cantillona wzorowali się przedstawiciele szkoły austriackiej: pieniądz wkracza do gospodarki stopniowo, zmieniając ceny w kolejności, wynikającej z faktu, iż pewne grupy obywateli o określonych preferencjach uzyskuj ą nowe pieniądze jako pierwsi. Podczas procesu dostosowywania się cen dochodzi do zmian względna relacja cen i dlatego zachodzą dostosowania ilościowe[1] [2] [3].
Do Cantillona nawiązywał A.R.J. Turgot (1727-1781), prorynkowy minister finansów za czasów Ludwika XVI. Jego prace ekonomiczne, choć nieliczne, są bardzo znaczące. W „Value and Money” przedstawił wybór ekonomiczny jako subiektywne odzwierciedlenie preferencji jednostki. Z późnymi scholastykami łączyło go przekonanie, iż państwo nie powinno nadawać specjalnych przywilejów poszczególnym gałęziom gospodarki.
Pomimo teoretycznego zaawansowania tradycji preaustriackiej, to szkoła brytyjska końca osiemnastego wieku stała się dominującą siłą, głównie ze względów politycznych.
Powstanie szkoły – czasy Carla Mengera
Publikując w 1871 roku „Podstawy ekonomii”, C. Menger (1840-1921), uznawany za założyciela właściwej szkoły austriackiej, zwanej również psychologiczną, reaktywował scholastyczne i francuskie podejście do ekonomii. „Szkoła austriacka to nie tylko instytucja akademicka, ale również specyficzny sposób myślenia, metoda badawcza i zakres badań”[4]. Dzieło C. Mengera zmieniło sposób postrzegania przez ekonomistów procesów wartościowania i tworzenia cen zasobów. Wraz z L. Warlasem i W.S. Jovenesem C. Menger opracował teorię użyteczności marginalnej. Ponadto C. Menger stworzył i konsekwentnie wykorzystywał prakseologiczną (opartą na ludzkim działaniu) metodę prowadzenia badań teoretycznych w ekonomii.
Tworząc swoj ą teorię ekonomii, założyciel szkoły austriackiej nie zamierzał dyskredytować dokonań ekonomii klasycznej. „Intencją C. Mengera była raczej rekonstrukcja teorii klasycznej ekonomii przez ugruntowanie podażowo-popytowej teorii ceny i teorii monetarnej kalkulacji w wyborach i działaniach konsumentów, oraz naprawa jej nadbudowy przez zaleczenie rozziewu miedzy teorią ceny a teorią dystrybucji”[5].
Istotny wpływ na szkołę austriacką miał wkład C. Mengera w rozwój teorii dóbr. Dobra zostały podzielone na „dobra ekonomiczne” i „dobra nieekonomiczne.” Dobra ekonomiczne to takie, które występują w ilości niepozwalającej w pełni zaspokoić ludzkich potrzeb. Z kolei ilość dóbr nieekonomicznych przekracza liczbę potrzebną do usatysfakcjonowania potrzeb ludzkich. Dobra nieekonomiczne charakteryzuj ą się nadobfitością, więc konsument nie musi ekonomizować swoich wyborów, tak jak ma to miejsce w przypadku dóbr ekonomicznych. Niestety, w świetle współczesnej teorii ekonomii wszystkie dobra są rzadkie i nie ma dóbr wolnych od kosztów. Dobra naturalne, takie jak lasy, plaże lub czysta woda, i usługi dostarczane konsumentowi bezpłatnie, na przykład szkolnictwo podstawowe i ochrona zdrowia, nie wiążą się z żadnym kosztem alternatywnym dla konsumenta. „Nie oznacza to jednak, że są to dobra wolne z punktu widzenia społeczeństwa. Bezpłatna ochrona zdrowia czy oświata wymaga zaangażowania zasobów, które mogłyby być użyte przez społeczeństwo w inny sposób – pojawia się koszt alternatywny, jaki ponosi całe społeczeństwo”[6] [7].
Według następnej klasyfikacji, dobra zostały podzielone na dobra „niższego” i „wyższego rzędu.” Pierwsze z nich to dobra konsumenckie, np. chleb, który służy do zaspokojenia bezpośrednich potrzeb ludzkich. Według C. Mengera „związek przyczynowy między chlebem i wypełnieniem jednej z naszych potrzeb jest bezpośredni” . Czynniki produkcji, będące dobrami wyższego rzędu, zaspokajają ludzkie potrzeby w sposób pośredni. Przykładowo: mąka, piece i praca piekarzy to dobra drugiego rzędu, gdyż dopiero w wyniku włączenia tych czynników do procesu produkcji w celu uzyskania pewnej ilości chleba, staj ą się dobrami pośrednio zaspokajaj ącymi potrzeby konsumentów. Praca młynarzy i młyny, a także pszenica są dobrami trzeciego rzędu, uzyskuj ącymi wartość dobra poprzez wykorzystania tych czynników w produkcji dobra drugiego rzędu. Ten sam tok rozumowania ma zastosowanie dla dóbr czwartego, piątego i wyższych rzędów. C. Menger przedstawia to w następujący sposób: „proces, za pomocą, którego dobra wyższych rzędów są stopniowo przemieniane w dobra niższych rzędów, i dzięki któremu są one przeznaczane ostatecznie do satysfakcjonowania ludzkich potrzeb nie jest nieregularny, lecz podlega, jak wszystkie inne procesy przemiany, prawu przyczynowości”[8]. Przyjęty przez Mengera podział na dobra niższego i wyższego rzędu powiązany jest z rolą kapitału w procesie produkcji, gdyż większy zasób kapitału pozwala przedsiębiorcom inwestować w dobra wyższych rzędów. Taka produkcja jest bardziej czasochłonna, co wynika z używania okrężnych (roundabout) metod produkcji, ale przynosi korzyść w postaci większej ilości wytworzonych dóbr. Tak uj ęta heterogeniczność kapitału została później wykorzystany przez Misesa i Hayeka do stworzenia unikalnej teorii cykli koniunkturalnych.
Z powyższego podziału dóbr wynika teoria wartości i ceny, zaprezentowana w „Podstawach ekonomii”. C. Menger argumentuje, iż jedynie zaspokojenie potrzeb w sposób bezpośredni liczy się dla konsumentów. Dobra pierwszego rzędu posiadają wartość tylko, dlatego, iż ludzie są świadomi zależności pomiędzy satysfakcją, wynikającą z zaspokojenia konkretnych potrzeb oraz konsumpcji danej ilości tych dóbr. Skutkuje to przypisywaniem poszczególnym dobrom wartości ze względu na istotność potrzeb, które zostają zaspokojone.
Czynniki produkcji, czyli dobra wyższych rzędów, biorące udział w produkcji dóbr konsumenckich, nie posiadają bezpośredniego związku z zaspokajaniem ludzkich potrzeb, ale poprzez przyczynowo-skutkowe procesy produkcji, pośrednio je zaspokajają. Zatem wartość czynników produkcji zależy od użyteczności dóbr konsumenckich. „Jeśli wartość dóbr wyższego rzędu jest zależna od spodziewanej wartości dóbr niższego rzędu, których produkcji służą, (…) to koszty produkcji, niebędące niczym innym niż sumami cen, płaconych za różnorodne rodzaje dóbr wyższych rzędów, nie mogą w żaden sposób determinować cen dóbr konsumenckich, ponieważ koszty ich samych są ostatecznie determinowane przez te ceny” .
Procesy zamiany dóbr wyższego rzędu w dobra niższego rzędu (produkcja) i przypisywanie dobrom wyższego rzędu wartości dóbr niższego rzędu (przypisywanie) są połączonymi procesami przyczynowymi, co nierozerwalnie wiąże się z pojęciem „czasu”. Ponieważ nie da się wyeliminować czasu oddzielaj ącego gospodarowanie dobrami wyższego rzędu i rozporządzanie odpowiednimi dobrami niższego rzędu, to trzeba zaakceptować fakt, iż proces produkcji z natury jest niepewny. Produkcję podejmuje się w celu zaspokojenia przyszłych potrzeb, więc sukces rynkowy producenta zależy od trafności przewidywań, co do popytu na poszczególne dobra w przyszłości. W dużej mierze zależy on od wiedzy, jaką posiadają uczestnicy gry rynkowej.
Menger, uznając ekonomię za naukę o ludzkim działaniu, przygotował swoim następcom, głównie L. von Misesowi i F.A. von Hayekowi, przedpole, by mogli stawiać opór przedstawicielom myśli socjalistycznej. Unikalna metodologia, która zostanie szerzej omówiona w dalszej części rozdziału, była przyczyną sporu pomiędzy C. Mengerem, a reprezentantami niemieckiej szkoły historycznej – m.in. G. von Schmollerem (1838 -1917). Negowali oni istnienie uniwersalnych praw w ekonomii. Uważali, że „ekonomia polityczna powinna zajmować się opisem poglądów ekonomicznych w poszczególnych epokach, w powiązaniu z wszechstronnym opisem rozwoju konkretnego narodu” . W „Studiach nad metodą nauk społecznych, a w szczególności ekonomii politycznej”, opublikowanych w 1883 roku, C. Menger argumentował, iż ograniczenie przedmiotu nauki ekonomicznej jedynie do opisu historycznych zjawisk społeczno-gospodarczych jest szkodliwe i metodologicznie niesłuszne. Polemika pomiędzy przedstawicielem szkoły austriackiej a G. von Schmollerem, przerodziła się w ostry spór i otrzymała nazwę „spór o metodę.” [9] [10]
Pomimo upływu ponad 130 lat od ukazania się „Podstaw ekonomii”, twórczość C. Mengera można uznać za bardzo dokładne i ponadczasowe wyjaśnienie ekonomicznego sposobu myślenia. Potwierdzeniem tego może być fakt, że kolejne pokolenia przedstawicieli szkoły austriackiej czuły się studentami założyciela szkoły austriackiej i „wychowankami” jego dzieła. L. von Mises odnosząc się do mengerowskiego postrzegania ekonomii przyznał się, „że dzieło to zrobiło z niego ekonomistę” .
—
[1] Sirico R.A., Powiązani myśli późnych scholastyków i szkoły austriackiej ze współczesną katolicką myślą ekonomiczną.
[2] Czym jest „Ekonomia Austriacka ”?
[3] Snowdon B., Vane H., Wynarczyk P., Współczesne nurty teorii makroekonomii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1998, s. 373.
[4] Machlup F., Ludwig von Mises: a scholar who would not compromise.
[5] Salerno J., Carl Menger.
[6] Kamińska T., Kubska-Maciejewicz B., Laudańska-Trynka J., Teoria podejmowania decyzji przez podmioty rynkowe, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2002, str. 12.
[7] Salerno J., CarlMenger, op.cit.
[8] Ibidem.
[9] Ibidem.
[10] Stankiewicz W., Historia myśli ekonomicznej, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 1998, s. 205.