Można doszukać się podobieństwa wyników uzyskanych na podstawie wszystkich modeli. Współczynniki korelacji rang Spearmana nie wskazują na wielkie podobieństwo wyników, jednak nie uzyskaliśmy żadnych znacznych, ujemnych wartości tego współczynnika. Jak wynika z analizy podobieństwa rankingów, najbardziej zbliżone rezultaty dają model Beavera i Altmana. Podobieństwo może być spowodowane tym, że modele te były stworzone na podstawie przedsiębiorstw działających w zupełnie odmiennych warunkach niż badana grupa. Ważnym czynnikiem jest czas. Pierwszy model powstał w roku 1966, a drugi w roku 1984. Obie daty wydają się być odległymi zważając na drastyczne zmiany w gospodarce, które dokonały się przez ostatnie kilkanaście lat.
Kierując się podobną logiką spodziewaliśmy się tego, że modele Hadasik, Hołdy i Mączyńskiej dadzą podobne rezultaty. Stworzone zostały bowiem w warunkach polskiej gospodarki i w podobnym okresie. Jednak jak pokazała analiza rankingów stworzonych na podstawie tych modeli dużego podobieństwa między nimi nie ma.
Najprostszym sposobem na sprawdzenie skuteczności wszystkich modeli jest wskazanie, które spółki zbadane w 2000 roku upadły, a które przetrwały i sprawdzenie jakie miejsca w klasyfikacjach te spółki osiągały. Specyfika branży (bardziej wierzy się i ufa w jej przyszłą zyskowność, niż docenia jej aktualną wartość) powoduje, że nie do końca rynek miał szansę zweryfikowania efektywności działania spółek. Z grupy analizowanych 21 spółek jedynie 3 nie są aktualnie notowane na GPW w Warszawie. Dwie z nich upadły, a jedna została „wchłonięta” przez większą spółkę. Bankrutami są Apexim (uznany 20.02.2003 za upadły na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego dla miasta Warszawy) oraz Stgroup (upadłość ogłoszona 25 października 2001). Spółką przejętą przez inny podmiot jest AMS. Wykupu dokonała 25.11.2002 Agora.
Tabela 5.9. przedstawia pozycje upadłych spółek we wszystkich rankingach.
Spółka
|
Beavera
|
Altmana
|
Hadasik
|
Hołdy
|
Mączyńskiej
|
Sumaryczny
|
APEXIM
|
15
|
20
|
19
|
6
|
21
|
19
|
STGROUP
|
17
|
12
|
16
|
7
|
17
|
16
|
Jak widać, największe szansę na przetrwanie tych spółek dawał model Hołdy. Najlepiej sytuacje zobrazowały modele Mączyńskiej i Hadasik. Jednak wszystkie inne spółki, które skazywane były na upadek przetrwały. Tak więc pojawia się pytanie, jaka jest efektywność badanych modeli. Na podstawie przeprowadzonych w tej pracy obliczeń, trudno jest znaleźć odpowiedź. „Nowe Technologie” są branżą bardzo młodą. Przez ostatnie kilka lat dokonano wiele poważnych inwestycji. Spora część spółek miewała poważne problemy finansowe. Wychodziły z nich obronną ręką dzięki pomocy finansowej oczekujących na wzrost sektora inwestorów.
Kolejnym pytaniem, na które warto teraz odpowiedzieć jest pytanie o sens stosowania modeli przewidywania upadłości. Przypadek „Nowych Technologii” w sposób dobitny wskazuje na znaczenie jakościowych czynników pogarszania się sytuacji rynkowej spółek (zmienne niemierzalne nie są uwzględniane w tego typu modelach).
Wniosek, do którego możemy dojść po przeanalizowaniu tego opracowania, pojawiał się już wcześniej w pracach osób zajmujących się problematyką upadłości przedsiębiorstw. Modele przewidywania upadłości mogą stanowić ważny element procesu oceny kondycji finansowej przedsiębiorstw, jednak nie powinny być jedynym narzędziem badawczym, na podstawie którego dokonuje się kategorycznych osądów. Tak naprawdę rezultaty uzyskane na podstawie modeli obrazują jedynie kilka z kilkudziesięciu wymiarów działalności przedsiębiorstwa. Dobrym pomysłem wydaje się być wykorzystywanie modeli w celach porównawczych. Mogą służyć za ciekawe narzędzia klasyfikacji przedsiębiorstw, na te o zdrowszej kondycji finansowej i na te które w danym momencie są w gorszej sytuacji. Po przyjrzeniu się czołówce tabeli można zauważyć, że wysoko plasujące się spółki są tymi, które stanowiły ważny element zainteresowania inwestorów giełdowych.